Niezwykłym miejscem, które z pewnością warto w Pszczewie odwiedzić, jest Półwysep Katarzyna. Znajduje się on po wschodniej stronie Jeziora Miejskiego (Kochle). Z miejscem tym wiąże się piękna legenda:


O Katarzynie
Nad jeziorem pszczewskim wznosił się ongiś gród. Jeden z jego władców przyrzekł swą córkę Katarzynę za żonę - nie pytając jej o zdanie - wojowi z sąsiedniego plemienia. Ta jednak kochała innego rycerza. Pełna rozpaczy, nie widząc innego wyjścia, rzuciła się w fale jeziora. Ojciec z żalu po stracie jedynaczki i pragnąc uczcić jej pamięć wybudował kościół, który nazwał jej imieniem. Miejsce to do dziś nosi nazwę "Katarzyna".

Na podstawie badań archeologicznych odkryto, że na Półwyspie Katarzyna znajdował się gród, którego powstanie datowane jest na lata dziewięćdziesiąte IX wieku, a najpóźniej na rok 900. Gród, który tam się znajduje jest starszy od państwa pierwszych Piastów. W trakcie swych dziejów gród ten został dwukrotnie spalony i po raz drugi nie odbudowano go. Na tym miejscu wzniesiono prawdopodobnie kościół i założono przy nim cmentarz. Potwierdzają to nie tylko badania specjalistów, ale również legenda dotycząca Pszczewa, o rybakach próbujących sieciami wyłowić zatopiony dzwon.
Na podstawie badań naukowcy stwierdzili, że gród na półwyspie należy do najlepiej zachowanych tego typu budowli w Wielkopolsce. Wszystkie drewniane elementy są w bardzo dobrym stanie, ponieważ znajdują się w wodzie.
Obecnie na Półwyspie Katarzyna znajduje się potężny głaz narzutowy z napisem upamiętniającym miejsce dawnego grodu. Obok głazu znajduje się tablica z informacją historyczną.

Półwysep na jeziorze kochle w Pszczewie.